a przede wszystkim śmieszny, tylko jedna osoba mnie tam wkurzała, ale był z niej brecht przynajmniej, 7/10.
Ja tu nie widziałem nic śmiesznego, to był bardziej dramat niż komediodramat. Bardzo realistyczny film, taki ,,prawdziwy", bez żadnej sztuczności. Facet robi co w jego mocy, stara się jak może, a kompletnie nic mu nie wychodzi. Każde jego starania kończą się porażką. Świetnie to jest pokazane, film ma coś w sobie, ale jednocześnie jest strasznie pesymistyczny i raczej negatywnie nastawia do życia.