cage mnie od dawna wkurza, gra na jednej minie...lepiej by zrobił gdyby z tą miną pracował w sklepie mięsnym
cage gra jedna mina?? moze ale ta mina zagra wszystko...gral juz prawie wszystko co dalo sie zagrac i zagral to rewelacyjnie...gral wampira, zlodzieja, poszukiwacza skarbow, wieznia, komandosa, wariata, pisarza, kochanka, alkocholika, policjanta i zamachowca w jednym filmie, naukowca, aniola, bisnesmana, zolnieza, kanciarza......no i kto zagra; wiecej i lespiej od niego....chocna jednej minie to na jednej minie zagral genialnie wszystko...ogladalem z nim wszystkie filmy (a w ogole 5000 filmow ) wiec wiem co mowie....jak ty nie wiesz to obejrzyj choc wiecej niz dwa filmy i wtedy sie wypowiadaj...
ja twierze tak.Rzeczywiście Cage w większości filmów ma mniej więcej tą samą mimike,ale o ile w niektórych filmach mogło to niepasować to akurat w tym filmie jego twarz pasuje idealnie.Wybór tego aktora był naprawde świetną decyzją
Rzeczywiście głębokie są Twoje przemyślenia. Na początku piszesz, że aktor gra jedną miną(nie wspominając o tym, że piszesz iż gra on wspaniale) a następnie wymieniasz szereg przeróżnych postaci w które się z ową miną wcielił. Zastanawia mnie jedno?! Proszę powiedz mi jak można jedną miną zagrać anioła a następnie tą samą wampira? tego nie można zrobić! Tak naprawdę wszystkie postacie tegoż aktora są takie same, niezależnie od tego co je różni i dlatego jest 'katastrofalny'.
Tak. Niewypowiedzianie cierpiąca mina i nad wyraz widoczny ból istnienia Cage'a kładzie każdy (no, prawie każdy) film, w którym gra.
czytajac wasze posty dochodze do wniosku, ze na ambitne filmy powinni prowadzic selekcje przed wejsciem na sale(prognoza na zycie to nie zaden ambitny film- chodzi mi o inne filmy z cage'm). 8mm, 60 sekund, Lord of War - swietne filmy, w ktorych cage zagrał wysmienicie. gdyby nie on byly by to zwykle produkcje, nie przyciagnely by po prostu uwagi. A ta jego mina jest czyms, co mozna porownac do glosu Marlona Brando.
8 mm i bringing out the dead są ambitnymi filmami hahaha jak na kino amerykańskie- czytaj hollywood.
zgadzam sie z wai wszystkimi=)))))))))))) , Cage od kilku lat to juz nie ten sam aktor co kiedys, jest przerklamowany w każdym filmie wygląda jakby nosił stolca w majtach lub nie miał ochoty do zycia, aktor klasy B i dalej spada, no ale że ma wpływy w hoolywood to dalej będzie otrzymywał angaże
Aktor klasy B? To dlaczego w większości dostaje główne role? Wcale nie gra na jednej minie. Może widocznie trafiają wam się taki filmy. Porównajcie sobie pana pogodynka z dzikością serca na przykład. Jak dla mnie jest to bardzo dobry aktor,który niekoniecznie wybiera dobre role. Jak chce to potrafi zagrać. Kto lepiej zagrałby alkoholika w leaving las vegas ?! Albo tego zołnierza w ptaśku ;)